Info

Suma podjazdów to 60198 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2025, Marzec2 - 0
- 2024, Październik2 - 0
- 2024, Wrzesień11 - 0
- 2024, Sierpień10 - 0
- 2024, Lipiec14 - 0
- 2024, Czerwiec13 - 0
- 2024, Maj9 - 0
- 2024, Kwiecień3 - 0
- 2024, Marzec6 - 0
- 2024, Styczeń2 - 0
- 2023, Grudzień12 - 0
- 2023, Listopad5 - 0
- 2023, Październik6 - 0
- 2023, Wrzesień17 - 0
- 2023, Sierpień22 - 0
- 2023, Lipiec13 - 0
- 2023, Czerwiec15 - 0
- 2023, Maj19 - 0
- 2023, Kwiecień8 - 0
- 2023, Marzec2 - 0
- 2023, Luty2 - 0
- 2023, Styczeń5 - 0
- 2022, Grudzień2 - 0
- 2022, Listopad4 - 0
- 2022, Październik7 - 0
- 2022, Wrzesień12 - 0
- 2022, Sierpień14 - 0
- 2022, Lipiec6 - 0
- 2022, Czerwiec12 - 0
- 2022, Maj4 - 0
- 2022, Kwiecień6 - 0
- 2022, Marzec5 - 0
- 2022, Luty3 - 0
- 2022, Styczeń3 - 0
- 2021, Grudzień2 - 0
- 2021, Listopad5 - 0
- 2021, Październik9 - 0
- 2021, Wrzesień9 - 0
- 2021, Sierpień12 - 0
- 2021, Lipiec6 - 0
- 2021, Czerwiec7 - 0
- 2021, Maj6 - 0
- 2021, Kwiecień6 - 0
- 2021, Marzec8 - 0
- 2021, Luty3 - 0
- 2020, Grudzień4 - 0
- 2020, Listopad8 - 0
- 2020, Październik8 - 2
- 2020, Wrzesień8 - 0
- 2020, Sierpień11 - 0
- 2020, Lipiec3 - 0
- 2020, Czerwiec3 - 0
- 2020, Maj3 - 0
- 2020, Marzec1 - 0
- 2020, Luty6 - 0
- 2020, Styczeń4 - 0
- 2019, Listopad3 - 0
- 2019, Październik7 - 0
- 2019, Lipiec9 - 0
- 2019, Czerwiec17 - 0
- 2019, Maj6 - 0
- 2019, Kwiecień3 - 0
- 2019, Marzec2 - 0
- 2019, Luty2 - 0
- 2019, Styczeń2 - 0
- 2018, Grudzień4 - 0
- 2018, Listopad7 - 0
- 2018, Październik5 - 0
- 2018, Wrzesień4 - 0
- 2018, Sierpień12 - 0
- 2018, Lipiec9 - 0
- 2018, Czerwiec13 - 0
- 2018, Maj14 - 0
- 2018, Kwiecień11 - 0
- 2018, Marzec7 - 0
- 2018, Luty2 - 0
- 2018, Styczeń5 - 0
- 2017, Grudzień7 - 0
- 2017, Listopad7 - 0
- 2017, Październik7 - 4
- 2017, Wrzesień8 - 2
- 2017, Sierpień17 - 3
- 2017, Lipiec10 - 2
- 2017, Czerwiec15 - 0
- 2017, Maj10 - 0
- 2017, Kwiecień4 - 0
- 2017, Marzec4 - 0
- 2017, Luty3 - 0
- 2016, Listopad3 - 0
- 2016, Październik7 - 0
- 2016, Wrzesień10 - 2
- 2016, Sierpień13 - 0
- 2016, Lipiec12 - 0
- 2016, Czerwiec13 - 0
- 2016, Maj10 - 0
- 2016, Kwiecień8 - 0
- 2016, Marzec5 - 0
- 2016, Luty3 - 0
- 2016, Styczeń2 - 0
- 2015, Grudzień7 - 0
- 2015, Listopad1 - 0
- 2015, Październik6 - 0
- 2015, Wrzesień10 - 0
- 2015, Sierpień17 - 0
- 2015, Lipiec16 - 2
- 2015, Czerwiec7 - 0
- 2015, Kwiecień7 - 0
- 2015, Marzec7 - 1
- 2014, Grudzień1 - 0
- 2014, Listopad4 - 0
- 2014, Październik5 - 0
- 2014, Wrzesień10 - 0
- 2014, Sierpień12 - 1
- 2014, Lipiec9 - 1
- 2014, Czerwiec10 - 0
- 2014, Maj16 - 3
- 2014, Kwiecień3 - 0
- 2014, Marzec2 - 2
- 2014, Luty2 - 0
- 2014, Styczeń3 - 0
- 2013, Grudzień1 - 0
- 2013, Listopad3 - 0
- 2013, Październik9 - 1
- 2013, Wrzesień7 - 3
- 2013, Sierpień6 - 4
- 2013, Lipiec10 - 0
- 2013, Czerwiec4 - 2
- 2013, Maj8 - 0
- 2013, Kwiecień9 - 6
- 2013, Marzec1 - 1
- 2013, Luty2 - 0
- 2013, Styczeń2 - 9
- 2012, Grudzień4 - 9
- 2012, Listopad7 - 7
- 2012, Październik7 - 1
- 2012, Wrzesień9 - 8
- 2012, Sierpień12 - 8
- 2012, Lipiec11 - 22
- 2012, Czerwiec14 - 55
- 2012, Maj8 - 28
- 2012, Kwiecień6 - 9
- 2012, Marzec3 - 5
- 2012, Luty3 - 6
- 2012, Styczeń2 - 3
- 2011, Grudzień1 - 0
- DST 43.80km
- Czas 01:54
- VAVG 23.05km/h
- Sprzęt Merida
- Aktywność Jazda na rowerze
Pogoria III i IV
Środa, 18 kwietnia 2012 · dodano: 18.04.2012 | Komentarze 3
Na molo na Pogori III miła niespodzianka: spotykam Adama i Marcina a po chwili zjawia się także Paweł. Razem okrążamy Pogorię, potem jak zwykle dłuższa chwila rozmowy. Niestety nie udało mi się nikogo namówić na dalszą jazdę na Pogorię IV, więc tutaj się żegnamy. Adam jedzie do Psar, Paweł z Marcinem do Dąbrowy coś wrzucić na ruszt. Wracam po ciemku, samochodów na drogach na szczęście jest bardzo mało. Pogoda była dzisiaj nie najgorsza do jazdy: ciepło ale wiatr miejscami bardzo silny. Muszę zacząć częściej kręcić gdyż organizm odzwyczaił się od wysiłku.
Kategoria 0-50
Komentarze
gozdi89 | 21:49 środa, 18 kwietnia 2012 | linkuj
nadrobimy te km zawsze dobre i 6 szczególnie że się przypadkiem spotkaliśmy.
limit | 19:36 środa, 18 kwietnia 2012 | linkuj
Jak na "odzwyczajony od wysiłku organizm" to niezły dystans zrobiłeś :-) Fajnie było się zjechać i zrobić trochę km razem. Trzeba by w końcu jakiś weekend obstawić i coś dłuższego popełnić.
Komentuj